21 Kwi 2018, Sob 22:51, PID: 742828
A z mojej obserwacji wynika, że świat rzeczywisty i ten na Instagramie to dwa zupełnie inne światy. Ludzie zazwyczaj własne życie tam upiększają i ubarwiaja. Mają eleganckie mieszkania, świetną pracę, figurę marzenie, mnóstwo ubrań jak z wybiegu i niezwykle bogate życie towarzyskie. A później ja się zastanawiam, dlaczego takich ludzi na ulicach nie widać, bo powinny być ich całe zastępy.
Ps. Gdyby z usług psychiatry/terapii korzystała tylko garstka osób, to ich gabinety nie wyrastaly by jak grzyby po deszczu w większych miastach.
Ps. Gdyby z usług psychiatry/terapii korzystała tylko garstka osób, to ich gabinety nie wyrastaly by jak grzyby po deszczu w większych miastach.