23 Lis 2017, Czw 16:11, PID: 717961
(23 Lis 2017, Czw 15:56)klocek napisał(a):(23 Lis 2017, Czw 14:43)Claudia napisał(a): Nie stwierdził psychozy ale jestem już dość blisko... Nie słyszę głosów,nie mam paranoi że jestem śledzona lub że ktoś czyta w moich myślach <
No właśnie chciałbym wiedzieć, po czym stwierdził, że jesteś blisko? Po nasileniu objawów dysmorfofobii?
Cytat:Po jakim czasie leki zaczną działać?Mam dość tej męczarni ze sobą ...
Lekarz jest bardzo OK,przejmuje się i jest możliwość kontaktu telefonicznego (oddzwonił nawet,gdy go nie zastałam w gabinecie).
Antydepresanty zwykle zaczynają działać po kilku tygodniach.
Robisz coś ze sobą, tzn. zmieniasz coś w swoim życiu albo jesteś na psychoterapii? Leki same w sobie nie rozwiązują problemu. Co jest przyczyną tego, że czujesz się, jak się czujesz?
Nie wiem, chyba przez nasilone objawy dysmorfofobii - szczerze mówiąc nie mówił czemu jestem w takim stanie i czemu o krok od psychozy (ale psychozy nie mam) .
Nie chodzę na psychoterapię,myślałam że leki pomogą....
Nie mam pojęcia jaki jest powód tego,że czuję się tak, jak się czuję.... Miałam nadzieję,że psychiatra mi pomoże....