21 Mar 2018, Śro 1:24, PID: 737388
(21 Mar 2018, Śro 1:07)GoodbyeKitty napisał(a): Taa, bo jestem sadystką i świadomie się nad kimś znęcałam...
Próbowałam znaleźć szczęście, ale jestem lamą i "troszkę" nie wyszło. Ludzie popełniają błędy, jedni więcej, drudzy mniej. Ja niestety należę do tej pierwszej grupy. Panu X dałabym spokój, ale sumienie nie daje mi spokoju. Już kilka razy mi się śniło, że rozmawialiśmy jak kiedyś.
Cóż, masz rację co do tego, że on całkiem normalny nie jest. Gdyby był, trzymałby się ode mnie z daleka. XD
Czyli robiłaś to nieświadomie, chciałaś dobrze ale wyszło źle i teraz z perspektywy zdajesz sobie sprawę, że to było niewłaściwe?
Nauczyłaś się czegoś na tym wszystkim? Co byś powiedziała sobie samej sprzed tej znajomości?
Cytat:By spróbować się usprawiedliwić teraz przekopałam się przez wiadomości na facebooku i znalazłam co mu pisałam. W swojej wiadomości podkreślałam, że wydaje mi się, że coś więcej do niego czułam i uprzedzałam, że nie jestem pewna i boję się, że go mogę zranić.
Jak wyżej: Nie odzywaj się do niego, bo zranisz go po raz trzeci.
Cytat:W takim razie poproszę dla lepszego efektu poświecić mi w twarz lampą i takie tam. W sumie jak już bawimy się w schematyczne amerykańskie filmy to widzę, że mamy nawet typowego złego oraz dobrego glinę (klocek i Placebo). XD
Ktoś nazwał mnie dobrym .