19 Maj 2009, Wto 0:12, PID: 150270
Ojciec pił praktycznie codziennie, urządzał awantury, zdarzało mu się nawet z nożem skakać do mamy. Nie sądzę jednak żeby to było przyczyną tego jaka teraz jestem, przynajmniej nie bezpośrednią. Gdy miałam 11 lat mama mnie zabrała i się wyprowadziła. To nowe miejsce zrobiło ze mnie dziwoląga, alkoholizm etc. to stare dzieje.