22 Kwi 2018, Nie 12:53, PID: 742895
(22 Kwi 2018, Nie 10:11)paranormal987 napisał(a): Zazwyczaj ludzie nie wiedzą, ale może czasem się domyślają.Najgorzej xC
Podczas jednego ze staży w urzędzie, pewien obleśny pracownik (nie z mojego działu, ale czasem miałem z nim styczność) czasem namawiał mnie, bym poszedł "na d*py", a także chciał namawiać pewną stażystkę, która się czasem do mnie uśmiechała w dziwny sposób, na "zaloty" do mnie
i pewien "codzienny" natrętny petent (nie byłem na obsłudze, ale trudno było się na niego czasem nie natknąć) również namawiał "na d*py"
Rodzina generalnie się tym nie interesuje (ewentualnie za plecami obgadują), a pewna jedna osoba łudzi się, że znajdę dziewczynę
Ale zawsze znajdą się tacy ludzie, którzy "wiedzą lepiej" albo robią coś w stylu "nie wiem, ale się wypowiem"