13 Maj 2018, Nie 10:37, PID: 746287
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Maj 2018, Nie 10:56 przez Niered.)
Inne osoby nie powinny nic wiedzieć o życiu seksualnym innych osób, aby nie podejmować niepotrzebnej próby kontroli i oceny ich zachowań. Rozbieżne doświadczenia i światopoglądy są nie do przeskoczenia, szkoda więc czasu i nerwów. Ja na przykład nie wiem czy Ksenomorf w ogóle uprawia seks, czy wie o czym pisze, czy ten seks był dla niego tylko sferą, w której doznał upokorzeń, a może ma kobietę, z którą nie chce wychodzić z łóżka, bo tak im ze sobą wspaniale. Może to typ myśliciela, który wszystko próbuje brać na rozum.
"wolność seksualna to nie żadna wolność, wręcz przeciwnie – to coś na antypodach wolności, to niewola, uzależnienie od natury i uwikłanie w liczne dewiacje i choroby umysłowe."
czyli dokładnie to samo co brak seksu, zwłaszcza u facetów prowadzi do przewartościowania swojego życia, poszukiwania spełnienia w innych sferach i często pogardę dla osób postrzegających inaczej, żyjących w inny sposób - albo do chorób czy zaburzeń psychicznych na tle seksualnym, kompleksów itp. również uzależnienia od masturbacji
Co takiego wstydliwego jest w pytaniu o orgazmy, przecież to normalna rzecz, nawet pomimo tego, że ani biblia ani ksiądz na mszy nie porusza tego tematu (często mimo posiadania bujnych doświadczeń z ministrantami)
Seks może uzależniać, tak jak inne fajne rzeczy, bo ludzie z reguły od byle czego się nie uzależniają, można przez pewien czas sobie odpuścić ale wkrótce myśli i pragnienia powrócą.
"wolność seksualna to nie żadna wolność, wręcz przeciwnie – to coś na antypodach wolności, to niewola, uzależnienie od natury i uwikłanie w liczne dewiacje i choroby umysłowe."
czyli dokładnie to samo co brak seksu, zwłaszcza u facetów prowadzi do przewartościowania swojego życia, poszukiwania spełnienia w innych sferach i często pogardę dla osób postrzegających inaczej, żyjących w inny sposób - albo do chorób czy zaburzeń psychicznych na tle seksualnym, kompleksów itp. również uzależnienia od masturbacji
Co takiego wstydliwego jest w pytaniu o orgazmy, przecież to normalna rzecz, nawet pomimo tego, że ani biblia ani ksiądz na mszy nie porusza tego tematu (często mimo posiadania bujnych doświadczeń z ministrantami)
Seks może uzależniać, tak jak inne fajne rzeczy, bo ludzie z reguły od byle czego się nie uzależniają, można przez pewien czas sobie odpuścić ale wkrótce myśli i pragnienia powrócą.