13 Maj 2018, Nie 19:29, PID: 746367
Placebo napisał(a):Chodzi o to, ze seks jest naturalna fizjologiczna potrzeba, zapokajajac ja czujemy sie lepiej, lepiej funkcjonuje nasze cialo, zaciesniamy relace z drugim czlowiekiem itd. Bardziej doszukiwalabym sie sensownych argumentow za powstrzymywaniem sie, niz za dazeniem do niego - co jest pod wzgledem biologicznym rzecza oczywista.
Mam wrażenie, że niektórym wydaje się, że na dźwięk takich słów jak "naturalna potrzeba fizjologiczna" czy "biologia" drugiej stronie powinny ugiąć się kolana, bo przecież te sformułowania są takie niepodważalne, ostateczne i naukowe. Jedzenie to też naturalna potrzeba, a jednak możemy się obżerać, możemy się źle odżywiać. Z faktu, że coś jest naturalną potrzebą, nie wynika, że nie może dojść do sytuacji, w której będziemy nad nią źle panować albo w ogóle. I to jest rzeczą, wydawać by się mogło, oczywistą. Fetyszyzowanie tego zjawiska, jako jakiejś instancji odwoławczej czy uzasadniającej, to jednoczesna degradacja panującego nad popędami rozumu.
Poza tym, jak już zauważyła Dziwna, manipulacją jest próba przypisania drugiej stronie poglądu, że seks sam w sobie jest zły.
Placebo napisał(a):Prawda jest taka, ze mozna zarazic sie od prawie kazdego. Czy to ktos, o bardziej czy mniej bogatych doswiadczeniach. Wiele zalezy od dbalosci o bezpieczenstwo a nie samej ilosci partnerow.
Tak, można zarazić się od każdego, ale statystyki są raczej bezlitosne dla takich stwierdzeń jak to powyższe. Przykład takiej Afryki pokazuje, że liczba partnerów ma znaczenie, i tam, gdzie promowana jest monogamia, jest zwykle mniej zachorowań na AIDS.