08 Sie 2018, Śro 14:06, PID: 758445
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Sie 2018, Śro 14:07 przez klocek.)
(08 Sie 2018, Śro 13:35)vesanya napisał(a): Żeby nie offtopować dodam, że zniesienie alimentów jeszcze by pogorszyło obecną sytuację mężczyzn co do trudności ze znalezieniem seksu czy związku, bo kobiety jeszcze mniej chętnie chodziłyby z nimi do łóżka wiedząc, że w razie wpadki zostaną z niczym
I to jest coś, czego kobiety nie rozumieją.
Kiedy nie ma się seksu, nie można "jeszcze bardziej" nie mieć seksu.
Kiedy nie ma się laski, nie można jeszcze bardziej nie mieć laski.
Kiedy zostało się porzuconym, nie można być jeszcze bardziej porzuconym.
Kobiety mają przeciw nam bardzo silną broń: my mamy potrzebę seksu, bliskości i akceptacji a one mogą to nam odebrać.
Ale chyba nie zdają sobie sprawy, że jest to pistolet jednostrzałowy.
Zauważyłem to (ze zdziwieniem) z moją pierwszą laską, wtedy już ex.
Kiedy ze sobą chodziliśmy, to kiedy jej się coś nie podobało, ona mówiła coś w stylu "spadaj, nie chcę mieć z tobą nic wspólnego". Moja reakcja - wiadomo, zreflektować się, przeprosić, zrewidować podejście.
Później, kiedy już ze sobą nie chodziliśmy, raz się spotkaliśmy i ja coś tam powiedziałem, a ona na to swoje zwyczajowe "spadaj". I co? I nic. Ja już "spadłem". Już nie mamy ze sobą nic wspólnego. Nie zależy mi już na zadowalaniu jej, więc nie będę przepraszał za swoje zdanie.
Była zdziwiona .
Także Wiesia, groźba, że ktoś nie będzie miał laski nie podziała na kogoś, kto nie ma laski.
Tak więc z czystym sumieniem mogę twierdzić, że dzisiejsze prawo dot. alimentów powinno zostać zniesione. Alimenty w obecnej formie nie służą dziecku, tylko są wykorzystywane przez matkę.
Jeżeli matkę stać na utrzymanie dziecka, to powinna je utrzymywać.
Jeżeli jedno z rodziców (matka) jest biedniejsze, to sąd powinien przyznać opiekę ojcu.
Tylko w wypadku, kiedy ani sama matka ani sam ojciec nie da rady utrzymać dziecka, można zasądzić alimenty.
Aha, alimenty to forma kary, dlatego nie powinny być zasądzane w przypadku rozwodu bez orzekania o winie.
No sory, jeżeli kobieta po prostu się znudziła mężem, to ma prawo odejść, ale nie ma prawa do jego zarobków.
Co innego rzecz jasna, kiedy rozwód był z czyjejś winy. Wtedy można zasądzić alimenty obciążające tego winnego.
@
No przecież wyjawiam je tutaj.