23 Maj 2018, Śro 14:44, PID: 747376
Pełno. Od 13 roku życia łykam proszki. Był taki czas, że brałem 10 tabletek dziennie. Niewiele to dało. Na myśli samobójcze nie pomaga bo one nie są wynikiem złego funkcjonowania mózgu a reakcją na to, że wole nie żyć niż żyć na ulicy i nie mieć gdzie spać ani czego jeść. Lęki się minimalnie zmniejszył przy pierwszym kontakcie czyli w wieku 13 lat i do tej pory utrzymuje się wszystko na stałym poziomie.