19 Gru 2007, Śro 21:59, PID: 7954
Niestety nie pojmuję religii chrześcijańskiej. Kiedy brałam niedawno ślub kościelny(kompromis na rzecz małżonka, ja chciałam cywilny) i chór zaczął śpiewać "Bój się Pana"( czy jakoś tak) to myślałam, że parsknę śmiechem! To kogo ja mam się kurna bać?Szatana czy Boga?I dlaczego?żebym już w ogóle nie mogła spac po nocach, żeby nie było mi za dobrze na tym świecie?