01 Paź 2018, Pon 17:38, PID: 766296
(01 Paź 2018, Pon 9:37)Maxx napisał(a): Tj. wolą się wycofać gdy poczują najmniejszy dyskomfort, jakby uważali, że życie powinno być łatwe i przyjemne a może życie to ciągłe pokonywanie przeszkód itp.
(01 Paź 2018, Pon 10:09)USiebie napisał(a): W pewnym sensie tak jest, co nie równa się temu, że życie nie może być przyjemne, zdrowy musk działa tak, że po pokonaniu przeszkody Ci to wynagradza, czujesz satysfakcję, zadowolenie, to przyjemne.Tu by była część odpowiedzi. Mózg fobika nadmiernie akcentuje zagrożenia, a mniej przyszłą potencjalną satysfakcję z osiągnięcia celu. Fobik ma mniejszy próg dyskomfortu, przy którym już się wycofa. Ale niefobicy też miewają trudności, przy których uciekają.
A czy nazwać to księżniczkowatością, czy nie - kwestia słów.
Pocieszające jest to, że nasze mózgi są podobno dość plastyczne.