10 Sty 2019, Czw 16:49, PID: 779064
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sty 2019, Czw 16:51 przez Piesek.)
Jak mam być szczery, to wszystkie leki antyhistaminowe jako remedia na FS są do bani. Jedyne leki, które dawały spektakularne efekty w kwestii FS, to SSRI/SNRI no i jeszcze pregabalina. Byłem na nich prawie dwa lata, ale powiedziałem sobie dość, bo już wkurzało mnie to znieczulenie emocjonalne.
Teraz przestawiłem się na lekkie antydepresanty jak Coaxil i będę się obserwował. Jak nie zadziała, to spytam się lekarza o Valdoxan.
Teraz przestawiłem się na lekkie antydepresanty jak Coaxil i będę się obserwował. Jak nie zadziała, to spytam się lekarza o Valdoxan.