04 Gru 2018, Wto 22:11, PID: 774135
Nigdy nie ściągałem (serio, ani razu), ale aktualnie uważam (w sumie to już od dawna), że polski system edukacji jest niestety 100 lat za murzynami, a papierek zdobyty w szkole czy na uczelni kompletnie o niczym nie świadczy. Nawet najlepsze polskie uczelnie są ledwo w top 500 uczelni w rankingach światowych, więc bardzo słabo. To co mnie najbardziej w tym odrzuca, to narzucone sztywne myślenie według schematu, zero miejsca na jakiekolwiek własne, indywidualne myślenie (no, na uczelni technicznej jest już pod tym względem o wiele lepiej, ale wcześniej mocno z tego powodu cierpiałem). Poza tym po prostu w swoim życiu poznałem zbyt wielu doktorów, których uważam za niezbyt inteligentnych, delikatnie mówiąc Pomimo tego, że studia techniczne są dla mnie dosyć łatwe, to i tak się na nich męczę, bo czuję bezsens robienia kolejnych projektów w przestarzałych technologiach, których nigdy w życiu więcej nie użyję - zwykła strata czasu. Aktualnie dosyć mocno olewam te studia, wolę się pouczyć jakichś technologii, których się używa komercyjnie, niż robić kolejny, nikomu nieprzydatny projekt zadany przez prowadzącego i nawet nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia odbiorę tylko ten bezwartościowy papierek inżyniera i koniec.
Tak więc, pomimo tego, że sam nie ściągam, to nie mam nic do tych, którzy to robią, po prostu uważam publiczną edukację za stratę czasu, więc ściągając oszczędzają sobie przynajmniej zmarnowania kilku godzin życia, w czym nie widzę nic złego.
Tak więc, pomimo tego, że sam nie ściągam, to nie mam nic do tych, którzy to robią, po prostu uważam publiczną edukację za stratę czasu, więc ściągając oszczędzają sobie przynajmniej zmarnowania kilku godzin życia, w czym nie widzę nic złego.