25 Lis 2018, Nie 14:51, PID: 772804
(25 Lis 2018, Nie 12:15)Strachliwy napisał(a): Choruję także na epilepsję. Możliwe że obawia się że dostanę napadu w trakcie ślubu lub wesela i zepsuję mu uroczystość (mimo że nigdy nie mam napadów z utratą przytomności).Wiesz, nawet jeśli, to sytuacja wydaje się być bardzo dziwna. Sam siebie też postawił w dziwnym świetle w oczach Twoich i swoich rodziców.
Jeśli to nie jest malutkie wesele niemal tylko dla bardzo, bardzo bliskiej rodziny (rodzice i rodzeństwo), a faktycznie jesteś jedynym niezaproszonym z większego grona, to jest bardzo dziwna sytuacja, niezależnie od ilości czy jakości posiadanych chorób.
Rozsądek kazałby porozmawiać na osobności, jak dorośli ludzie... A ja prywatnie pewnie nic bym z tym nie zrobiła - byłoby mi pewnie przykro i tyle (mimo że brak konieczności pójścia na wesele to dla mnie byłby powód do radości, ale wykluczenie już nie).