25 Lis 2018, Nie 19:13, PID: 772844
(25 Lis 2018, Nie 16:02)Strachliwy napisał(a): obecną kiedyś spotkałem, to z taką dozą pogardy spojrzała na mnie jakbym jej ostatnią kromkę chleba z talerza zwinął. Może ona maczała paluchy w tej całej sprawie.Jeśli jej wcześniej nie znałeś, ani nie byłeś jakimś bliższym znajomym jej bliższych znajomych to wątpię, że to jej sprawka. Raczej patrzyła tak na Ciebie ze względu na to co on jej o Tobie powiedział, niż ze względu na siebie, bo niby dlaczego miałaby tak z góry osądzać nieznajomego typa.
Ale ja nie chcę oczywiście osądzać nikogo i rzucać fałszywych oskarżeń. To tylko taka sugestia.