05 Wrz 2019, Czw 14:00, PID: 804292
(16 Sie 2019, Pią 19:46)fafkulec napisał(a): W sumie zbytniej rewolucji do wątku nie wprowadzę, potwierdzę to co jest już napisane.
Jako niegdyś najbardziej zapuszczony i najbledszy 30-latek na okolicznej plaży postanowiłem coś z tym zrobić.
Pomogło, nie neguję, ale jakiejś rewolucji z tego powodu nie odczuwam, ot poprawa nastroju, mniejszy dołek.
Jak coś siedzi solidnie w głowie to dźwigając ciężarki tego niestety nie naprawimy.
Nie zmienia to faktu, że ruszać się trzeba.
A jak już się zbuduje jako taką formę to trzeba jej pilnować, zawsze to jakieś oderwanie od smutnej rzeczywistości
Bo to tylko jeden plus ktory u jednego dziala mocniej a u drugiego slabiej. Nie mniej czym wiecej plusikow tym lepiej, a najlepiej same plusy... Wiec jesli ktos poprawi swoj wyglad, umiejetnisci komunikacyjne, kontrole nad strachem, znajdzie prace co mu sie bedzie w miare podobac i do tego dobrze zarobi to mysle ze kazdy plusik cos tu da...No ale trzeba dzialac...