06 Sie 2019, Wto 0:50, PID: 800953
Też nie lubię robali, ale poza ich wyglądam wkurza mnie ich chaotyczne poruszanie się co w połączeniu z moim wzrokiem nie pozwala ani szybko ich namierzyć, ani, jeśli to jakieś wielkie bydle i widzę je doskonale, szybko zabić.
Też czasem się zastanawiam jak bym rozwiązał mieszkanie samemu, ale pewnie po prostu kupiłbym szczelne moskitiery.
U siebie w pokoju mam zresztą i tylko raz w tym roku miałem gościa, ale to z innego pomieszczenia.
Dziwne ale też nie boję się raczej pająków, no i much, mrówek oraz biedronek.
Przy obcych umiem się jednak opanować, ale boję się np interakcji z owadami, więc jak dawno temu na wycieczce w szkole coś jadłem i zaczęła koło mnie latać osa to czekałem aż odleci... No i siadla na tym co jadłem, chwilę posiedziała i poleciała...
Też czasem się zastanawiam jak bym rozwiązał mieszkanie samemu, ale pewnie po prostu kupiłbym szczelne moskitiery.
U siebie w pokoju mam zresztą i tylko raz w tym roku miałem gościa, ale to z innego pomieszczenia.
Dziwne ale też nie boję się raczej pająków, no i much, mrówek oraz biedronek.
Przy obcych umiem się jednak opanować, ale boję się np interakcji z owadami, więc jak dawno temu na wycieczce w szkole coś jadłem i zaczęła koło mnie latać osa to czekałem aż odleci... No i siadla na tym co jadłem, chwilę posiedziała i poleciała...