30 Paź 2019, Śro 15:17, PID: 809213
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Paź 2019, Śro 15:18 przez apatiskt.)
(30 Paź 2019, Śro 14:56)moc.awruk napisał(a): Jestem zadania, że natura ludzka aż się prosi o takie zachowania. Tu nie mają znaczenia same akty(nawet są tacy, którzy są z zasady wierni, ale ciągle szukają stymulacji, więc i zdrad itp.), ale to, w jakim stopniu ktoś panuje nad instynktami i emocjami.Mam podobne odczucia (odnośnie tego, że natura ludzka się o to prosi), ale taka pobudka do niewierności, czy tam po prostu do sypiania z innymi może już budzić trochę niepokoju, bo jeżeli w grę wchodzą emocje, być może jeszcze stymulowane przez zaspokajane instynkty, to już rodzi się dobre podłoże do tego, żeby zrodziły się jakieś uczucia - choćby absurdalne, ale może tez w jakimś stopniu potęgowane przez to, że w końcu pojawiło się coś nowego, że to takie fascynujące, i tak dalej. W takich momentach porównuje się swoją "codzienną codzienność" z tą cudowną, chwilową rewelacją, no i może nastąpić często błędne przewartościowanie rzeczywistości.
Ogólnie, jeśli ma być fascynująco i jeśli ma być dużo stymulacji na tym polu, to chyba lepiej już się spotykać z paroma osobami na raz tak po prostu, ale stawiać sytuację jasno mówiąc, że związku się nei szuka. Ewentualnie wpaść w wir poznawania nowych osób. Idk.