07 Lis 2019, Czw 19:36, PID: 809988
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lis 2019, Czw 19:37 przez L1sek.)
Ja tak jak Ves Kiedyś mi te myśli bardziej dokuczały, teraz już rzadko. U mnie one są bardziej w stylu bycia w czymś wybitnie dobrym, ale nie mistrzem typu najlepszy na świecie czy w Europie czy coś takiego. Po prostu wybitnie dobrym, podziwianym, niekoniecznie najlepszym.