07 Lip 2009, Wto 0:08, PID: 162226
wstydzę się, że jestem ą, która nie potrafi najprostszej rzeczy załatwić. wstydzę się tego, że się wstydzę. fs to wstyd w czystej postaci.
aha, jak trafiam na inną osobę w typie miękkiej kluchy z mniej lub bardziej wyraźnymi objawami fs, albo po prostu lekko nieporadnymi, to odczuwam bezwiedną, instynktowną wręcz niechęć graniczącą z pogardą (pewnie projektuję własne odrzucenie swojej osobowości, hehe). dlatego nigdy, nikomu się nie przyznam do fs, bo nie potrafiłbym wyzbyć się uczucia, że ta druga osoba, nawet psycholog, żywi do mnie to samo politowanie przemieszane z odrazą.
aha, jak trafiam na inną osobę w typie miękkiej kluchy z mniej lub bardziej wyraźnymi objawami fs, albo po prostu lekko nieporadnymi, to odczuwam bezwiedną, instynktowną wręcz niechęć graniczącą z pogardą (pewnie projektuję własne odrzucenie swojej osobowości, hehe). dlatego nigdy, nikomu się nie przyznam do fs, bo nie potrafiłbym wyzbyć się uczucia, że ta druga osoba, nawet psycholog, żywi do mnie to samo politowanie przemieszane z odrazą.