07 Lip 2009, Wto 15:59, PID: 162295
abstrakt napisał(a):aha, jak trafiam na inną osobę w typie miękkiej kluchy z mniej lub bardziej wyraźnymi objawami fs, albo po prostu lekko nieporadnymi, to odczuwam bezwiedną, instynktowną wręcz niechęć graniczącą z pogardąteż tak mam, a to paskudne jest..
a co do wstydu, to owszem, wstydzę się, ale sama przed sobą. przed innymi ludźmi nie, no bo niby dlaczego, przecież i tak mam ich w dup*e (albo przynajmniej chciałabym mieć)