21 Lis 2009, Sob 12:00, PID: 186437
Wlep sobie ostrzeżenie, Michale. Robisz off!
Chciałam spytać Was o to, co robicie, kiedy NIE możecie spojrzeć komuś w oczy. Kiedy się męczycie i czujecie, że okropnie Was to krępuje. Co wtedy robicie? Nie czujecie się głupio patrząc w ścianę na przykład? (chodzi mi o sytuację, kiedy z kimś musicie rozmawiać, a nie w autobusie ) Bo mi jest tak źle i tak źle. W końcu wybieram chyba coś pośredniego - popatruję w oczy i gdzieś indziej, wiedząc jednak, że źle to wygląda...
Chciałam spytać Was o to, co robicie, kiedy NIE możecie spojrzeć komuś w oczy. Kiedy się męczycie i czujecie, że okropnie Was to krępuje. Co wtedy robicie? Nie czujecie się głupio patrząc w ścianę na przykład? (chodzi mi o sytuację, kiedy z kimś musicie rozmawiać, a nie w autobusie ) Bo mi jest tak źle i tak źle. W końcu wybieram chyba coś pośredniego - popatruję w oczy i gdzieś indziej, wiedząc jednak, że źle to wygląda...