07 Sie 2010, Sob 6:07, PID: 217795
Ja zazwyczaj nie lubię utrzymywać kontaktu wzrokowego. Oczywiście, w rodzinie jest to bez znaczenia, przy paru bliższych znajomych też raczej nie zwracam na to uwagi, ale przy rozmowach ze "zwykłymi" ludźmi to wolę biegać oczami gdzieś po okolicy. W sumie zwracano mi na to uwagę tylko parę razy, więc nie jest to chyba szczególnie irytujące dla innych. Patrzenie w oczy tylko wzmagałoby w moim przypadku czerwienienie się, na wpół bełkotanie i tracenie wątku.