09 Lut 2016, Wto 13:50, PID: 514356
Anitax napisał(a):Z daleka to jeszcze popatrze komus w oczy, ale z bliska to już tortura prawie.
Gdy spotkają się spojrzenia z dalszej odległości, to potrafi być nie mniejszą torturą...
Zastanawiam się nad genezą lęku przed patrzeniem w oczy - jak często to niechęć do sprowokowania kogoś, kto może odebrać to np. jako coś uporczywego, napastliwego, a jak często przejaw rażąco niskiej samooceny. U mnie obstawiam że to przez wrażliwość na bodźce - częściowo pewnie genetyczną, częściowo wyuczoną.