18 Lis 2016, Pią 21:01, PID: 595435
To było w podstawówce albo jeszcze w gimnazjum i trwało dość krótko na szczęście.
Co mnie wyleczyło? Życie... a ściślej ujmując depresja spowodowana szkołą.
W każdym razie bawi mnie ta Twoja przypadłość, aż teraz się z tego śmieję trochę jak wyobrażam sobie różne sytuacje z tym związane, z drugiej strony współczuję oczywiście, bo rozumiem jak to jest
Ale nie martw się, jak życie Cię trochę sponiewiera, to wtedy powinno Ci to przejść jak ręką odjął.
Co mnie wyleczyło? Życie... a ściślej ujmując depresja spowodowana szkołą.
W każdym razie bawi mnie ta Twoja przypadłość, aż teraz się z tego śmieję trochę jak wyobrażam sobie różne sytuacje z tym związane, z drugiej strony współczuję oczywiście, bo rozumiem jak to jest
Ale nie martw się, jak życie Cię trochę sponiewiera, to wtedy powinno Ci to przejść jak ręką odjął.