03 Lut 2010, Śro 15:55, PID: 195089
Fatalne.
Utrzymuję kontakt tylko z najbliższą rodziną, z resztą rodziny zerwałem kontakt w 2007, bo uznałem że źle na mnie wpływają. A i z tą najbliższą mam koszmarny kontakt. Zero wsparcia, tylko utrudnianie, awantury etc.
Rodzina to koszmar, z obcymi na ulicy jest się łatwiej dogadać.
Utrzymuję kontakt tylko z najbliższą rodziną, z resztą rodziny zerwałem kontakt w 2007, bo uznałem że źle na mnie wpływają. A i z tą najbliższą mam koszmarny kontakt. Zero wsparcia, tylko utrudnianie, awantury etc.
Rodzina to koszmar, z obcymi na ulicy jest się łatwiej dogadać.