26 Kwi 2010, Pon 21:20, PID: 203216
Ze tak powiem tak samo. Tylko roznica polegala na tym ze moj nie mowil mi tego tylko dawal ku temu sygnaly czyli kompletne olewactwo mnie (do dzis nie pamietam i sie zastanawiam czy kiedykolwiek wyszlismy razem na jakis spacer czy cos w tym stylu), ciagle czepianie sie, wymaganie bycia pefekcyjnym w ogolno przyjetych zasadach domowych itd. Do tego sam posiada cechy osoby z FS wiec takze fenksior od rodzinki