19 Sie 2009, Śro 19:00, PID: 170919
No właśnie jestem w trakcie szukania jakiegoś własnego kąta. Co do rozmów to już nie raz rozmawiałem i nic to nie dało. jak było tak jest. Co do samobójstwa to "zwykły" szantaż emocjonalny. gdy miałem 7 lat wyprowadzała się (na niby pakowała walizki) gdy byłem niegrzeczny.