24 Lut 2010, Śro 20:43, PID: 197020
Wiesz to kwestia sporna. Zalezy ona od otoczenia w jakim przebywamy i w jakim ksztaltowalismy swoje wzorce. W moim otoczeniu nie znam osoby powyzej 16 roku zycia ktora jezdzilaby z rodzicami na wakacje tak jak to jest w utopijnej polskiej rodzinie. Ja sam czulem zazenowanie gdy jakies 3 lata temu musialem dla dobra rodziny jechac na Mazury gdzie pelno ludzi bylo i ciagle czulem ze wszyscy sa samodzielni a ja musze ze staraszymi przebywac.. Choc wcale bylo fajnie to jednak takie zazenowanie psulo caly urok wakacji. Obecnie mam 21 lat wiec nawet gdyby nie moja chora i wyimaginowana wyobraznie to wiek raczej oddalenia od rodziny a nie jezdzenia z rodzicami na wakacje. W czasie gdzie z latwoscia moge wymienic znajome mi dziewczyny ktore naleza do grona du***ych sie anizeli te ktore sa naturalne to ze swieca szukac takiej ktora zachowuje sie tak jak chce a nie tak jak jej moda karze i kolezanka mowi w patalogiczynym stylu " Dac mu??"