28 Sie 2012, Wto 19:18, PID: 314062
clouddead napisał(a):za+ tekst Osha nt. zachodniej psychologii. Niszczy systemHehe, nie wiem jak świeży jest ten tekst, ale generalnie w wielu terapiach jest uwzględniana medytacja jako metoda leczenia. Choć pewnie są to niszowe metody. W tym temacie chyba można się powołać na Kena Wilbera, który łączy medytację z psychologią.
Mój pierwszy psycholog praktykował zen, i dzięki niemu w sumie zamiast terapii zacząłem pratkykę medytacyjną. Gość sprawiał wrażenie bardzo uważnego i potrafił swoimi celnymi spostrzeżeniami zmienić moje błędne myślenie. Ale myślę, że to rzadkość mimo wszystko.
W jednym z kanonicznych tekstów ortodoksyjnego chrześcijaństwa (Filokalia), który przedstawia zbiór tekstów różnych mistyków z tej tradycji jest napisane, że ktoś kto nie praktykuje medytacji nie doświadczy owoców duchowej praktyki i chyba w kilku miejscach to jest napisane. Jak kogoś zainteresuje to zacytuje odpowiednie fragmenty bo mam tą książkę (co prawda nie kompletny zbiór, ale własnie wyciąg tekstów o samej medytacji). Ta medytacja w zasadzie niczym się nie różni od znanej w każdej szkole buddyzmu pod nazwą siamata/szine.