07 Sie 2013, Śro 20:52, PID: 359268
Ja czytałem o tej praktyce i pisało, że to Guru powinien ci zlecić taką praktykę. Wnioskuję, że skoro Guru odzwierciedla nasze Self, więc poprzez to jest to "uświęcone". A drugie co pisało, to że nie powinno się mieć żadnych osobistych motywacji, przywiązanie do owoców praktyki, itp.
BTW - mnie w ośrodku zen kiedyś uczyli, że energia powinna się kumulować w tan-tien, czyli w czakrze umieszczonej nieco poniżej pępka, ale to powinno przyjść automatycznie na skutek praktyki zen. W sufizmie z kolei jest większy nacisk na ośrodek serca.
Jednak cała praktyka duchowa polega na przeniesieniu uwagi poza ego, poza umysł, w kierunku duszy czy self. Chodzi o obudzenie albo raczej uświadomienie sobie tej boskiej cząstki w człowieku, natomiast ego jest związane z ciałem, więc ile by w nie nie inwestował to i tak na końcu czeka go rozkład na czynniki pierwsze
Jak to dobitnie powiedział pewien mędrzec: "Znikające podobne jest do tego co już zniknęło, jakoby nigdy nie istniało."
Mocne
To polecam coś jeszcze mocniejszego: http://tinyurl.com/khtnu4d
Może to nie mowa jakiegoś Guru, ale przemawia samo za siebie
BTW - mnie w ośrodku zen kiedyś uczyli, że energia powinna się kumulować w tan-tien, czyli w czakrze umieszczonej nieco poniżej pępka, ale to powinno przyjść automatycznie na skutek praktyki zen. W sufizmie z kolei jest większy nacisk na ośrodek serca.
Cytat:Najprościej byłoby bezpośrednio uderzać w problem.Jedynym problemem jest ego, któremu poświęcamy prawie całą uwagę. Wiem, chodzi o dobre samopoczucie, zdrowie i lepsze funkcjonowanie w tym świecie. Nie ma w tym nic złego (na chłopski rozum).
Jednak cała praktyka duchowa polega na przeniesieniu uwagi poza ego, poza umysł, w kierunku duszy czy self. Chodzi o obudzenie albo raczej uświadomienie sobie tej boskiej cząstki w człowieku, natomiast ego jest związane z ciałem, więc ile by w nie nie inwestował to i tak na końcu czeka go rozkład na czynniki pierwsze
Jak to dobitnie powiedział pewien mędrzec: "Znikające podobne jest do tego co już zniknęło, jakoby nigdy nie istniało."
Mocne
To polecam coś jeszcze mocniejszego: http://tinyurl.com/khtnu4d
Może to nie mowa jakiegoś Guru, ale przemawia samo za siebie