23 Gru 2013, Pon 22:05, PID: 373806
Robert Adams napisał(a):"Work on yourself and you'll help others," how can you do that? But it's true, because as you know, God is in everyone and in everything and when you become self- realized, you become God. So you become the Self of all. The real Self of all is perfection.Wspaniale byłoby wreszcie obudzić się z tego ziemskiego snu i zobaczyć tak jak pisze Robert.
So when you become the real Self of all you see perfection in everything. And the seeing of perfection, not with your eyes, but with your spiritual Self, that perfection causes the perfection to be in others.
Robert Adams napisał(a):We remember all kinds of words and knowledge, ideas, quotations. And we keep adding on and adding on and adding on. We've been going in the wrong direction. We want to take off, take off, take off not add on. We want to unlearn just about everything we've learnt since we were children. We want to become empty not so we can acquire new knowledge.
Emptiness is the knowledge. Emptiness is another name for wisdom, for jnana. Try to remember the more you remove the burden from yourself the greater will be the harmony and peace and happiness in your life. Due to the fact that this harmony and peace and happiness are your very nature. It is not something you have to find somewhere, try to remember this. You do not have to search or look or find any body to give you these things. You are that! Only you've been hiding it.
A tu cytat, który znalazłem przed chwilą:
Cytat:Ze swojej natury nasz egoizm chce pracować dla Stwórcy, w czasie gdy odczuwamy natchnienie oraz nie widzi w ogóle powodu i sensu zajmować się duchowością, w momencie gdy tego przychodzącego z góry natchnienia nie ma. Wręcz można śmiało powiedzieć, że czym mniej pobudzenia z góry, tym bardziej jesteśmy oporni i więcej nas kosztuje wysiłku zrobienie czegokolwiek, co z radością byśmy dokonali, gdyby tylko to natchnienie było. Jednak gdy się dobrze zastanowimy, wychodzi, że praca w ciemności jest najbardziej wartościowa! To jest prawdziwy wysiłek, prawdziwe przełamanie, prawdziwa korekta, prawdziwy altruizm. Nikt mnie nie widzi, Stwórca jakby mnie porzucił, nie ma nikogo kto poda mi pomocną dłoń, wiem, że nie czeka mnie żadna nagroda, nikt się o tym nigdy nie dowie, a ja idę modlę się i działam. Czy może być bardziej altruistyczny czyn niż taki, gdy działam jakby przeciw całemu światu? Dla takich chwil człowiek został stworzony. Zapamiętajmy, praca wykonana w największej ciemności jest najbardziej wartościowa. Jeśli chcemy połączyć się ze światem nieskończoności, gdzie nie ma granicy pomiędzy tym co wewnątrz, a tym co na zewnątrz, a światło Stwórcy wypełnia całą realność, musimy nauczyć się pracować właśnie w takich momentach, gdy nie czujemy żadnego połączenia z duchowym, gdy nie przyświeca nam żadne podtrzymanie.mt049