19 Wrz 2008, Pią 13:56, PID: 67735
Każdy dla siebie znajduję indywidualną pozycję, taką w której najlepiej się czuję, i fizycznie, i umysłowo ważne, żeby nie zniechęcać się na początku tym że nie potrafimy wysiedzieć w jakiejś specjalnej pozycji ale po prostu skupić się na medytacji i koncetracjii nad oddechem, i robić to regularnie.
Należy pamiętać że medytacja to przede wszystkim stan umysłu, a nie pozycja ciała. Odpowiednie postawy mają nam tylko pomóc wejść w ten stan.
W miarę postępów w medytacji możemy przechodzić do bardziej zaawansowanych pozycji Mi na początku bardzo dobrze medytowało się w pozycji leżącej na łóżku, wtedy byłem tak roztargniony że nie wyobrażałem sobie medytacji w innej pozycji, po prostu nie mogłem dłużej wytrzymać w bezruchu w innej pozycji niż leżenie. A później przeszedłem do medytacji w pozycji siedzącej, która bardzo mi się spodobała. Od czasu do czasu stosuję też medytację w siadzie skrzyżnym "po turecku". Wszystkie techniki i problemy jakie może napotkać medytujący są doskonale opisane w książce "Medytacja Vipassana w prostych słowach" którą bardzo polecam
Należy pamiętać że medytacja to przede wszystkim stan umysłu, a nie pozycja ciała. Odpowiednie postawy mają nam tylko pomóc wejść w ten stan.
W miarę postępów w medytacji możemy przechodzić do bardziej zaawansowanych pozycji Mi na początku bardzo dobrze medytowało się w pozycji leżącej na łóżku, wtedy byłem tak roztargniony że nie wyobrażałem sobie medytacji w innej pozycji, po prostu nie mogłem dłużej wytrzymać w bezruchu w innej pozycji niż leżenie. A później przeszedłem do medytacji w pozycji siedzącej, która bardzo mi się spodobała. Od czasu do czasu stosuję też medytację w siadzie skrzyżnym "po turecku". Wszystkie techniki i problemy jakie może napotkać medytujący są doskonale opisane w książce "Medytacja Vipassana w prostych słowach" którą bardzo polecam