16 Sty 2010, Sob 22:00, PID: 193485
Ja zwątpiłam w siebie do tego stopnia, że ostatnio przestałam się uczyć, praktycznie jadę na samych ściągach. Uważam, że większa nauka w moim przypadku nie ma sensu, bo z takim 'dzikim' charakterem i tak nie mogłabym zostać jakąś szychą w pracy. Najważniejsze żeby zdać maturę i dostać się na studia a potem mam nadzieję, że jakoś będzie. Na dodatek coraz bardziej nie wierzę w swoje szczęście w przyszłości