02 Lis 2009, Pon 22:15, PID: 184150
To ja jestem jakimś ewenementem bo zawsze staram się mówić na takich rozmowach prawdę Generalnie najtrudniejsze jest dla mnie wejście do firmy i pierwsze 5 minut, później jest ok. Chyba poszło ok, bo zaprosili mnie na kolejny etap kwalifikacyjny. Znowu stres w czwartek