22 Sty 2010, Pią 19:26, PID: 193978
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Sty 2010, Pią 20:02 przez tomjak.)
Może to wydać się śmieszne , ale wydaje mi się że bardzo pomogła mi zmiana diety. Przestałem jeść wieprzowinę , żółte sery , śmietany , majonezy , masło. Jem dużo owoców , ryby , więcej chudej wolowiny , chude mięso z kurczaka , codziennie dobra multiwitamina , omega 3 i czasem lecytyna. Tak od ok 2 lat. Lęk od ok 3-4 miesięcy prawie znikną. Czasem tylko daje o sobie znać , ale bardzo łagodnie. Sam jestem zdumiony swoją śmiałością w pewnych sytuacjach w których jeszcze niedawno bym się zaczerwienił albo nawet uciekł lub coś podobnego. Również po moim wiecznym dole i czarnowidztwie nie został ślad. Kiedyś po wypiciu kawy dostawałem okropnej deprechy , teraz nic się nie dzieje. Zostały mi jeszcze do zmiany unikające przyzwyczajenia trudne do wykorzenienia.
Ma może ktoś podobne doświadczenia? Może ktoś ma jakąś wiedzę na temat wpływu rodzaju diety i znacznej poprawy ogólnego stanu zdrowiana i kondycji fizycznej na fobię i depresję?
Po dwudziestu kilku latach taka zmiana , jestem zdumiony.
Ma może ktoś podobne doświadczenia? Może ktoś ma jakąś wiedzę na temat wpływu rodzaju diety i znacznej poprawy ogólnego stanu zdrowiana i kondycji fizycznej na fobię i depresję?
Po dwudziestu kilku latach taka zmiana , jestem zdumiony.