12 Maj 2010, Śro 13:28, PID: 205282
Zdecydowanie ta pustka, której praktycznie nie da się niczym wypełnić jest najgorsza. Kiedyś interesowało mnie wiele rzeczy, potrafiłem się z nich na prawdę cieszyć. Z czasem nie dość, że przestałem widzieć sens w nauce, czy w jakiś głębszych kontaktach z ludźmi, to jeszcze cały czas odczuwam tę natrętną, przeraźliwą nudę, która sprawia, że każdy dzień przelatuje mi przez palce, jednocześnie ciągnąc się w nieskończoność. Powoli życie z dnia na dzień zaczyna być wysiłkiem... Rady w stylu "Musisz się zmusić" tylko mnie dobijają, bo nikt zdrowy nie jest w stanie pojąć, że NIE SPOSÓB się do niczego zmusić w takim stanie