23 Sie 2010, Pon 10:46, PID: 219774
zastanawiam sie czasem gdzie leży granica między fobiami,depresjami itd. a zwykłym lenistwem, coraz częściej zauważam u siebie że niektórych rzeczy poprostu nie chce mi sie robić, mam ochote je zrobić, wiem że powinienem i że będzie to miało dobre następstwa ale mimo to mi sie nie chce, wole siedzieć na dup*e i nie robić nic- to już raczej lenistwo, denerwuje mnie jednak kiedy ludzie określają jako lenistwo zaniechanie czegokolwiek przeze mnie- fakt że nie chodze do szkoły i nie pracuje akurat nie ma związku z lenistwem tylko fobią- tego jestem pewien, jednak 'oni' i tak wiedzą lepiej...
ps.hero, szczere wyrazy współczucia z powodu ojca...
ps.hero, szczere wyrazy współczucia z powodu ojca...