08 Sty 2018, Pon 10:34, PID: 724302
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Sty 2018, Pon 10:40 przez takatam.)
Od dwóch lat nie robię nic. Szukam pracy i siedzę w necie jak zwykle. No ale w sumie są trzy rodzaje nie robienia. Od pół roku brak sensu, dlatego oglądam anime i tyle. Wcześniej ich nie oglądałam. Cóż to taka ucieczka, że matka nie widzi co robię i co oglądam na telefonie, więc nie musi mnie denerwować swoimi uwagami. Nic nie robię też bo boję się że mnie uderzy a nie chcę być już bita a jej nerwy są większe jak zrobię coś nie tak jak ona chce albo zbyt wolno więc lepiej nic nie robić to mam spokój od bicia czy pretensji że zrobiłam coś źle. No a kiedy miałam faceta to nie byłam w stanie nic zrobić gdy za nim tęskniłam a on był w pracy. Dlatego teraz szukam faceta co będzie pracował zdalnie żeby był obok mnie, bo nie chcę żeby mówił jak jego nie będzie obok, że nic nie robiłam, bo czekałam kiedy wróci z pracy . Ech . Dlatego jestem leniem też bo myślę że to moja obrona organizmu na pracoholizm i perfekcjonizm który posiadam jak się zaangażouje w pracę to robię ponad siły a potem zwykle ten zapał ucieka. Do tego nikt mi nie chce dać pracy zdalnej. Nikt nie chce pomóc chociaż codziennie komuś pomagam jeśli chodzi o dawanie informacji chociaż ludzie powinni mi za to płacić, ale daję je z własnej woli za darmo bo takie już moje zboczenie zawodowe w przekazywaniu informacji.