23 Sty 2010, Sob 20:35, PID: 194090
staram się go zrozumieć i temuż nie zmuszam go do dzisiejszego wyjścia idę sama chodż nie będę się czuła super, widząc koleżanki z chłopakami, mężami a ja mimo że mam kogoś to jestem sama, też mnie powinien zrozumieć i się zastanowić. a co do rozmowy była i jest za każdym razem gdy gdzieś chce iść, ale co z tego.... a co do ćwiczeń oki poczytam o tym i mu pokaże, bo jak narazie to on nic z tym nie robi