29 Kwi 2008, Wto 0:59, PID: 21185
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Kwi 2008, Wto 1:08 przez maciej.)
najlepszym sposobem na nieśmiałość jest granie człowieka fajnego , takiego, że jak przyjdzie co do czego to nikt nie powie(mając w pamięci inne twoje poczynania), że masz FS .
Proste, na spotkaniach warto coś dopowiadać(wtedy łatwiej można pozytywnie zabłysnąć i już dać się poznac z dobrej strony, a trwa to krótko ) , zadawać pytania z dziedziny, na której się znamy, znaleźć wspólny temat do rozmowy - wtedy można łatwiej popłynąć !! Jak się nie ma tematu to wiadomo temat: szkoła
....ale granie jest najlepsze, wtedy po pewnym czasie już jesteśmy podbudowani i przestajemy się koncentrować na sobie, a zaczynamy na innych a przede wszystkim na rozmowie.
Ogólnie trzeba starać się być uważanym za osobę towarzyską !! Tak to jest ciężkie, ale da się to zrobić . Trzeba się ciągle uśmiechać ....chyba mnie już naśladuje pewien polityk wtedy robi się pozytywne wrażenie, że jesteśmy do wszystkich pozytywnie nastawieni .
A co najważniejsze, potulnych i ugodowych baranków ludzie raczej nie atakują .
Dlatego ja całą uwagę staram się poświęcić na dobre wejście i tzw. pierwsze wrażenie( które zawsze starams się aby wypadło dobrze ). Wtedy później możemy robić albo nic nie robić, ale przez innych będziemy traktowani i odbierani tak jak na początku.
Może się to Wam wydawać dziwne, że ja w ogule mogę zastosować taką metodę, ale wiem, że jak to zrobię to najcięższe jest już za mną . Może dlatego tak się stresuję przed wejściem na spotkanie .
Proste, na spotkaniach warto coś dopowiadać(wtedy łatwiej można pozytywnie zabłysnąć i już dać się poznac z dobrej strony, a trwa to krótko ) , zadawać pytania z dziedziny, na której się znamy, znaleźć wspólny temat do rozmowy - wtedy można łatwiej popłynąć !! Jak się nie ma tematu to wiadomo temat: szkoła
....ale granie jest najlepsze, wtedy po pewnym czasie już jesteśmy podbudowani i przestajemy się koncentrować na sobie, a zaczynamy na innych a przede wszystkim na rozmowie.
Ogólnie trzeba starać się być uważanym za osobę towarzyską !! Tak to jest ciężkie, ale da się to zrobić . Trzeba się ciągle uśmiechać ....chyba mnie już naśladuje pewien polityk wtedy robi się pozytywne wrażenie, że jesteśmy do wszystkich pozytywnie nastawieni .
A co najważniejsze, potulnych i ugodowych baranków ludzie raczej nie atakują .
Dlatego ja całą uwagę staram się poświęcić na dobre wejście i tzw. pierwsze wrażenie( które zawsze starams się aby wypadło dobrze ). Wtedy później możemy robić albo nic nie robić, ale przez innych będziemy traktowani i odbierani tak jak na początku.
Może się to Wam wydawać dziwne, że ja w ogule mogę zastosować taką metodę, ale wiem, że jak to zrobię to najcięższe jest już za mną . Może dlatego tak się stresuję przed wejściem na spotkanie .