27 Mar 2016, Nie 22:44, PID: 526712
Paradoks - z jednej strony nienawidzę wesel/dyskotek/imprez - tam trzeba się bawić, ja chyba tego po prostu nie umiem, normalnie tańczyłbym i bawił, rozmawiał, ale wśród ludzi jakoś to nie wychodzi. W moim wieku jakoś to jeszcze wygląda, ale będąc 18-20+ nie wypada nie bawić się lub omijać wesela w rodzinie. Dyskoteki klasowe, bale, na które chyba już nigdy nie pójdę były zawsze katastrofą.