27 Paź 2008, Pon 14:52, PID: 82108
Exodus napisał(a):Cieszcie się, że w ogóle do miejsc publicznych chodzicie. Ja preferuje zalewanie pały w samotności, a wiadomo do czego to prowadzi (chociaż na razie to kontroluje i nie mam alkoholu na co dzień pod ręką... narazie)
To spróbój sieknąć ze 3 w domowym zaciszu na odwagę i wjazd do baru, a w barze kolejne 3 i poezja dosłownie ... a jak się obudzisz rano dalej pijany, to będziesz mógł spokojnie iść na zajęcia bez lipy