18 Sty 2014, Sob 23:15, PID: 377186
Brałem Asertin przez kilka miesięcy, dawka bodajże 150 mg. Przez kilka pierwszych nocy miałem problem z zaśnięciem, spałem po dwie lub trzy godziny dziennie, potem już mogłem spać normalnie. Potem przyszła apatia, dziwny stan. Mój lęk przed ludźmi i różnymi sytuacjami zmniejszył się, przestałem też odczuwać dołujący smutek i użalać się nad sobą. Jednak praktycznie nie odczuwałem też jakichkolwiek innych emocji, przestałem czuć potrzebę robienia czegokolwiek poza jedzeniem i spaniem. Po dwóch miesiącach leczenia emocjonalnie wróciłem do stanu wyjściowego, tak jakbym nie brał leku. Potem przestałem brać Asertin a brałem Fevarin i Sulpiryd - też nie pomogły.