20 Lut 2017, Pon 13:00, PID: 616379
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Lut 2017, Pon 13:02 przez trash.)
Można na tym jechać wiele lat, nawet do usranej śmierci. To nie wywołuje takiego prawdziwego uzleżnienia fizycznego jak w przypadku wódy, opioidów, czy benzo.
Co do pomijania dawki to jest to teoretycznie błąd w sztuce' ale z drugiej strony okres półtrwania wynosi >doby (a dla aktywnego metabolitu co najmniej kilka dni) także jeżli ktoś bierze to przez kika lat i co parę dni (powiedzmy raz w tygodniu) zrobi sobie jednodniową przerwę to nie powinno to wywołać jakichś ogromnych spadków i skoków stężenia leku w osoczu.
Pytanie jeszcze czy twojej matce faktycznie jest to do czegokolwiek potrzebne.
Co do pomijania dawki to jest to teoretycznie błąd w sztuce' ale z drugiej strony okres półtrwania wynosi >doby (a dla aktywnego metabolitu co najmniej kilka dni) także jeżli ktoś bierze to przez kika lat i co parę dni (powiedzmy raz w tygodniu) zrobi sobie jednodniową przerwę to nie powinno to wywołać jakichś ogromnych spadków i skoków stężenia leku w osoczu.
Pytanie jeszcze czy twojej matce faktycznie jest to do czegokolwiek potrzebne.