31 Gru 2017, Nie 0:25, PID: 723044
Moje pierwsze SSRI, po dwóch tygodniach zaczęło działać na dwa tygodnie, potem przerwa - spadek nastroju, pogorszenie się lęków, zwiększenie dawki, po dwóch tygodniach znowu lepiej i tak w kółko. Po dojściu do maksymalnej dawki zmiana SSRI. Beznadzieja. Ale moja pani doktor i tak cieszy się z tych okresów, być może ja też powinienem.