30 Lip 2018, Pon 14:26, PID: 757159
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Lip 2018, Pon 14:28 przez Boomshaka.)
Sertralina ma to do siebie, że jeżeli na daną osobę działa to właśnie efekt antydepresyjny jest najszybszy. U mnie pojawił się po pierwszym tygodniu brania 50mg , u mojego kolegi identycznie. Ja bym wyznaczył limit czekania 2-3 tygodnie max jeśli nie podziała to zmiana leku, coś czuję, że Twojemu mężowi przydałaby się paroksetyna czyli najmocniejsze ssri, jednak nie ma co się obawiać tej mocy bo sertralina jest druga w kolejności jeśli chodzi o siłę działania. Zresztą przede wszystkim mąż popełnił spory błąd przechodząc z dawki 50mg na 100mg już po tygodniu ! W ten sposób zapewnił sobie pierwsze wkręcanie się/ skutki uboczne leku na 50mg a następnie kolejne, kiedy jeszcze pierwsze skutki uboczne nie przeszły, a on już podniósł dawkę na 100mg i dołożył sobie kolejne. Tak się nie robi, nie wiem czy to pomysł lekarza czy męża który pomyślał, nie działa po pierwszym tyg to zwiększe dawkę. Polecam od razu wrócić na 50 mg i jeżeli to pierwsze spotkanie z lekami ssri to brać tak nawet co najmniej 3 tygodnie. 50mg antydepresyjnie chyba powinno zresztą wystarczyć. W każdym razie moim zdaniem błąd w dawkowaniu, a skutki uboczne potrafia być naprawdę ciężkie