15 Mar 2016, Wto 23:35, PID: 523974
FobikBobik napisał(a):Gdy z kimś rozmawiam, a jeszcze częściej gdy z kimś nie rozmawiam, a czuję, że powinienem. Np. siedzę jak kołek stresując się i myśląc co by tu powiedzieć obok siedzącej dziewczynie. Widzę, że ona się nudzi i chciałaby być przeze mnie adorowana, ale ja mam wtedy jakąś blokadę. W domu myślę sobie, że jestem za+, ale gdy dochodzi do sytuacji towarzyskich czuję się jak i mam wrażenie, że jak coś mówię to nikt mnie nie słucha.Ja o dziwo z rozmawia niem nie !am aż tak dużych problemów, owszem czuję się cały czas mocno zestresowany, ale to nawet samą obecnością w szkole i perspektywą nadchodzących lekcji i najbardziej W-Fem, ale rozmowy idą mi w miarę. Brakuje tylko tematów, bo mnie mało co interesuje, to co innych obchodzi i to, że jestem strasznie chaotyczny i nie !ogę wyrazić myśli. Podczas gdy rozmówca czeka ,,no mów, no gadaj" ją zastanawia się jak to ująć, co będzie pasować etc. a potrafię się naprawdę rozgadać, chociaż bardzo często nie chcę słuchać, albo ktoś mi przerywa monolog, pindoli ciągle o szkole... Wtedy gadanie męczy. Do tego mam cichy głos.