27 Paź 2016, Czw 12:36, PID: 589367
ZagubionywCzasie napisał(a):Przyznam szczerze, że wszelkie tego typu testy są dla mnie warte, ten dla mnie również jest bardzo niedoskonały. W kilku punktach w tym teście ciężko osobiście mi się odnaleźć, bowiem części tych sytuacji od dawna nie doświadczyłem i ocenienie poziomu lęku z tym związanego jest dość ciężkie do określenia.Mam taką samą opinię.
Mnie wyszło 110 (55+55).
Ale wynik może być przerysowany, bo nie wiedziałam jak zinterpretować parę punktów
1. Rozmowa przez telefon w obecności innych osób. (Z kim i w obecności kogo? Sama rozmowa telefoniczna jest przecież straszna )
2. "Zabieranie głosu" w małej grupie ludzi. (Rodzina to też małe grono...)
4. Picie z innymi w miejscach publicznych. (Nigdy nie uświadczyłam.)
5. Rozmowa z ludźmi mającymi jakąś władzę. (U mnie chyba bardziej zależy od otwartości rozmówcy niż jego stanowiska, odcinając się od tego, że rozmowy wgl wychodzą mi źle).
8. Praca, gdy jest się obserwowanym. (Pewnie gdybym umiała coś robić świetnie to chciałabym to komuś zaprezentować ).
12. Spotkanie obcej osoby. (Ale w jakiej sytuacji? Przechodzi na ulicy, czy np. odzywa się do mnie? Zależy od kontekstu spotkania).
17. Podejmowanie pisemnego testu. (Trudno mi określić, kiedy bardziej przeraża mnie sam test, a kiedy przystąpienie do niego, więc nie dałam dużo).
20. Zdawanie relacji kilku osobom. (Nie wiem nawet jak taką sytuację sobie wyobrazić).
Zresztą lęk trudno zapisać w skali 0-3, jego natężenie w różnych sytuacjach może być podobnie wysokie, ale raz lepiej raz gorzej odbierane :-(