25 Lip 2021, Nie 8:38, PID: 845748
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lip 2021, Nie 8:40 przez trash.)
Przedwczoraj weszło jakieś 45mg i nie pamiętam kiedy ostatnio miałem takie sny (ilość i jakość).
Poprzednio weszło 90 i było już beznadziejnie. Sen był bardzo płytki co chwilę się wybudzałem, nad ranem sny nawet ok, ale takie płytkie na skraju świadomosci. Wstałem umęczon.
Stan po przyjęciu tego leku określił bym jako niezbyt przyjemne zmęczenie, ciężkie nogi nic tylko się legnąć.
Z ciekawostek :
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/7517496/
a z praktycznych wskazówek :
-trzeba brać poprawkę na to że rozkręca się długo (nawet do 4 godzin)
-działa dość długo (zbyt późne przyjęcie kończy się zombifikacją następnego dnia)
-lękowcy opisują wzrost działania prolękowego wraz ze zwiększaniem dawki
Poprzednio weszło 90 i było już beznadziejnie. Sen był bardzo płytki co chwilę się wybudzałem, nad ranem sny nawet ok, ale takie płytkie na skraju świadomosci. Wstałem umęczon.
Stan po przyjęciu tego leku określił bym jako niezbyt przyjemne zmęczenie, ciężkie nogi nic tylko się legnąć.
Z ciekawostek :
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/7517496/
a z praktycznych wskazówek :
-trzeba brać poprawkę na to że rozkręca się długo (nawet do 4 godzin)
-działa dość długo (zbyt późne przyjęcie kończy się zombifikacją następnego dnia)
-lękowcy opisują wzrost działania prolękowego wraz ze zwiększaniem dawki